Dźwięki wpływają zarówno na nasz umysł, nastrój, jak i ciało. Jedną z najbardziej ostatnio omawianych jest częstotliwość 432 Hz. Czym jest, skąd pochodzi, jakie jest jej znaczenie. A przede wszystkim jak i gdzie możemy ją wykorzystać...
Na pewno nie - słuchając muzyki z radia. Od ubiegłegłego stulecia ustanowiono, że wszystkie instrumenty będą strojone w częstotliwości 440 Hz. Niby mała różnica, a jednak.
Jak donoszą przeróżne badania - to jest zupełnie inna para kaloszy. Czy to oznacza, że muzyka rozrywkowa nas ogłupia? No cóż, po części tak. Można powiedziec, że nas rozstraja. Jej takt jest inny. Mniej harmonijny z uniwersalnymi wibracjami Kosmosu. Bo stworzył je ludzki mechaniczny umysł. (istnieje tez umysł organiczny - patrz Dwa Umysły)
Wszystko we Wszechświecie wibruje. Częstotliwość 432 Hz znana jako „muzyka natury”. Synchronizuje nas z rytmem Ziemi i Kosmosu, harmonizując ciało i umysł w naturalny sposób, wywołując stan głębokiej relaksacji. Wykorzystanie muzyki nastrojonej do tej częstotliwości, lub słuchanie jej w swej czystej formie, w podkładzie, w medytacji lub działaniach wspiera nasz system nerwowy i poprawia nastrój. Sprawia, że jestesmy właściwie 'nastrojeni' i dostrojeni do otaczającego świata.
Regularna praca z tą częstotliwością pomaga w tworzeniu pozytywnego nastroju nie tylko u siebie, ale także w otoczeniu. Istnieje kilka badań naukowych potwierdzające dobroczynne działanie 432 Hz, poniżej w języku angielskim: