~~~~~~~~~~~ Holistyczny Relaks & Trening Uważności ~~~~~~~~~~

18.7.24

Gdzie sól i pieprz...


Zadziwiające było dla nas, gdy poznawaliśmy angielskie zwyczaje od kuchni, że w domach większości Anglików, w szafce z przyprawami zanjduje się tylko, TYLKO, sól i pieprz. Jak to? - pytaliśmy, przecież kolonialne parcie było spowodowane m.in. palącą potrzebą sprowadzania przypraw z egzotycznych rejonów świata. 

Tu na zdjęciu powyżej mamy co prawda pieprz czerwony, który, mam wrażenie od niedawna robi karierę na naszych stołach, ale jako Polacy od dawien dawna znamy pieprze ziołowe, goździki, listki laurowe, cynamon, zioła prowansalskie i wiele innych, stosowanych przez nasze mamy i babcie. A w Anglii puste echo. Starsze pokolenie uznaje tylko sól i pieprz. Więc dlatego angielska kuchnia słynie niesławą - że jest mdła, płaska, po prostu niedoprawiona. 

Przyprawy a otyłość


Od wielu lat, właściwie odkąd pamięć sięga, byłam zainteresowana a nawet zafascynowana tym jak jedzenie wpływa na nasz organizm, nie tylko fizycznie, więc mam sporą wiedzę i doświadczenie w tym temacie. Łącząc różne dane i obserwacje, jeden z wniosków jest taki - Anglicy wcale albo rzadko stosują przyprawy i właściwie nie jedzą - ba! - nie znają surówek (tak - warzywa tylko gotowane do obiadu), no i cóż - są otyli, pucołowaci, flegmatyczni, powolni. Oczywiście uogólniam, ale to jest to co każdy Polak po przyjeździe na Wyspę od razu zauważa, szczególnie w kolejce do kasy w spożywczym. No są po prostu przeciętnie grubsi. 

A wiadomo przecież od dawnien dawna, że przyprawy to nie tylko po to by dobrze smakowało. Przede wszystkim wspomagają trawienie i to na wiele sposobów. Redukują tkankę tłuszczową, szczególnie wokół talii. Sprawiają, że czujemy się lżej i mamy więcej energii po posiłku. Nawet jeśli w jedzeniu znajdą się jakieś patogeny, to przyprawy, właśnie dzięki swojej ostrości - niwelują je w znakomity i skuteczny sposób. 

Taka wiedza powinna być przekazywana i z pokolenia na pokolenie, ale też i w szkołach, od podstaw. Dzieci powinny wiedzieć co jeść, żeby utrzymać zdrowe ciało i pogodę ducha. Wtedy społeczeństwo będzie mniej marktone, narzekające. I są na to rzetelne badania.

Dlaczego wciąż mało przyprawiamy?


Dziwiła mnie zawsze niechęć niektórych do obfitego przyprawiania. Jeżeli nie lubimy herbat ziołowych, to możemy zastąpić je przyprawami, nie tylko tymi egzotycznymi, ale bardziej zielonymi. 

Byłam zawsze jedyną osobą, która zjadała pietruszke i kawałek sałaty na talerzu obiadowym w restauracji. Bo przecież tylko dla ozdoby... - inni się dziwili. Więc wyjadałam z ich talerza.  - A co ty, koza? I jak tu odnieść się do takiego podejścia. Ręce opadają. 

Sypnij ziołem obficie


Wystarczy chcieć zainteresować się tym co masz na talerzu i jak to wpływa na ciebie, na nas. Poczytać ile taki liść pietruszki i sałaty ma składników odżywczych, których nie znajdziemy nigdzie indziej. 

Więc jeśli chcemy zjeść kawałek kotleta z frytkami, od czasu do czasu oczywiście, albo zwykłą kanapkę - to posypmy to wszystko łychą majeranku, oregano, tymianku, rzeżuchy, kminku, zielonego czosnku i co tam jeszcze, obficie - aby nam się lepiej trawilo i lepiej żyło. 

Postawmy obok pieprzu i soli - pojemnik z czerwoną papryką i Prowansją.




 


INVOCATIVE

INVOCATIVE