Jeszcze ze szkoły podstawowej możemy kojarzyć, że są jony dodatnie i ujemne - i że te ostatnie, mimo nazwy - są pozytywne, a te dodatnie - działają na nas negatywnie.
Rodzaj jonów w powietrzu i w pomieszczeniach ma niebagatelne znaczenie dla naszego funkcjonowania, bardziej niż jest to powszechnie znane, rozumiane i stosowane. Pomimo wielu badań naukowych wiedza ta jest nadal w zakamarkach naszej świadomości. Mamy zbyt wiele spraw na głowie, zbyt wiele do zrobienia aby się dłużej pochylać nad jakimiś jonami.
Tymczasem, jakość jonów w miejscach w których najczęściej przebywamy wpływa znacząco na nasze zdrowie i nastrój. Przy przewadze jonów dodatnich w powietrzu czujemy się albo senni, ospali, znużeni, zmęczeni, albo poirytowani, drażliwi, rozstrojeni. Czujemy się ociężali, zmuszamy się do robienia czegoś, pojawia się brak optymizmu, stany depresyjne, kłopoty ze zdrowiem. Oczywiście to nie jedyne przyczyny takich stanów, ale warto wziąć je pod uwagę, gdy chcemy poprawić nasze życie i bycie.
Jony ujemne działają bardzo korzystnie na nasz organizm, redukują stres, wspierają procesy samoleczenia wzmacniają odporność.
Wszystkie urządzenia elektryczne np. telewizory, komputery, mikrofalówki tworzą jony dodatnie. To wokół nich najbardziej zbiera się kurz, a to jest sygnał, że niekorzystnych jonów jest więcej. Niekorzystne jony dodatnie są też wytwarzane wokół przedmiotów, do których produkcji użyto formaldehydu.
Ten związek chemiczny jest składnikiem wielu produktów z którymi stykamy się na co dzień: farb i lakierów, papieru, plastiku, kosmetyków, tekstyliów. Jest więc w ścianach, meblach, dywanach, ubraniach, miskach, kremach do pielęgnacji, szamponach, środkach czystości. Ilości te nie są duże, ale ekspozycja przez długi czas może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.
Kiedy więc śpimy w syntetycznej pościeli, nosimy syntetyczne ubrania, przebywamy w pomieszczeniach ogrzewanych, stosujemy chemikalia do czyszczenia powierzchni i byle jakie kosmetyki, formaldehyd wchłania się także przez skórę. Tkaniny syntetyczne, wykonane z ropy naftowej, wytwarzającą ładunek elektryczny (przyczepność elektrostatyczna) i nie przepuszczają powietrza.
Jednak największe źródła emisji to przede wszystkim dym z pieców na paliwa stałe, spalin samochodowych i papierosów, brudne pomieszczenia, w których zwiększona jest obecność wirusów, bakterii, roztoczy.
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że wysokie stężenie formaldehydu jest zagrożeniem dla ludzi. Międzynarodowa Agencja Badań nad Nowotworami zakwalifikowała formaldehyd jako silnie kancerogenny. To samo zrobiła Unia Europejska. Istnieje wiele badań na temat jonów i ich wpływu na nasze zdrowie.
Jak zwiększyć ilość jonów ujemnych?
1. Korzystajmy ze spacerów po lesie, parku, nad wodą - jak najczęściej, bo są to miejsca o największej zawartości jonów ujemnych. (Jednak warto wiedzieć, że w naturze występują także jony dodatnie - przy porywistym wietrze, przed burzą, przy dużej wilgotności powietrza.)
2. Ziemia jest naturalnym źródłem ujemnych jonów, dlatego chodzenie na boso jest zalecane przez podologów.
3. Częściej nośmy odzież z naturalnych materiałów tj.: bawełna, len, wiskoza .
4. Do mycia i sprzątania możemy używać sody oczyszczonej, octu jabłkowego, szarego mydła, naturalnych olejów i olejków. Masowo produkowane kosmetyki możemy zastąpić tymi wykonywanymi rzemieślniczo lub sami przygotować odpowiednie mikstury na bazie składników naturalnych.
4. Stosujmy częste wietrzenie pomieszczeń, szczególnie w okresie grzewczym.
5. Rośliny, przede wszystkim paprocie, pelargonie, begonie, geranium, fikusy i orchidee to nasi sprzymierzeńcy w tworzeniu korzystnych jonów ujemnych.
6. Udowodniono także pozytywne działanie bursztynów, soli kamiennej lub morskiej, lamp solnych, olejków eterycznych i kotów. Sierść kota, tak jak i rośliny, sól czy bursztyny powodują, że jony ujemne wiążą jony dodatnie. To powoduje, że opadają na ziemię i oczyszczają powietrze. Ładunek elektryczny się wyrównuje, nasz nastrój się reguluje, polepsza się pamięć, koncentracja, chęć do działania.
Życzymy wszystkim udanego polowania na jony ujemne :)