Gongi to tradycyjne instrumenty centralnej Azji, wykorzystywane do wielu różnych celów w przeszłości - od praktycznych po mistyczne. Dziś zdobyły uznanie nie tylko fizjoterapeutów ale i miłośników ciekawych doznań - ich dźwięk niejako masuje ciało od środka...
Jest kilka rodzajów gongów, przy czym nie uwzględniamy tu gongów symfonicznych, które nie należą do gongów terapeutycznych (tylko rozrywkowych, stricte muzycznych). Te które stosowane są do celów relaksacyjnych czy terapeutycznych można zaliczyc do kilku kategorii, z małymi wariantami:
Gongi Feng (wietrzne)
To najprostszy rodzaj - odpowiednio wygięta i wykuta wielowarstwowo płyta mosiężna z bardzo bogatą tonacją. Ich dźwięk rozprzestrzenia się na wszystkie strony, jak wiatr; owiewa i otula, tworząc samoistną symfonię różnordności, w zależności od tego z jakiego miejsca go słuchamy i w jakie miejsce uderzamy.
Często mają różne nadruki w samym środku powierzchni.
Gongi Chau
To najbardziej tradycyjne gongi. Robiąc szybki 'research' nie znalazlam tłumaczenia słowa chau, choć podobne chou, w języku chińskim tradycyjnym oznacza 'dym'. Takie tłumaczenie pasuje jak nabardziej do tego rodzaju gongów. Zauważyłam też, że czasem występuje i ta nazwa na określenie gongów, które mają ten specjalnie zagięty obwód. Są dużo cięższe i masywniejsze niż gongi wietrzne a i tonacja jest zupełnie inna - unosi sie jak dym, wpadając w różnorodne wibracje i drgania pod wpływem temperatury, siły, rozhuśtania. Potrafią zrobić się z tych dźwięków prawdziwe kłęby leczniczego dymu.
Gongi Sun Wind (słońce-wiatr)
Gongi sunłindowe jak niektórzy je określają, to jak widać na załączonym obrazku - zwielokrotniona siła różnorodności rezonansowej poprzez charakterystyczna budowę, szybkiego przechodzenia części mosiężnych w ciemno-metalowe. Nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć z własnego doświadczenia, nie posiadamy takowego. Wyglądają jak poczciwe trzmiele.
Gongi Bau
To gongi najbardziej tradycyjne z tradycyjnych, ale rzadko widywane w sesjach relaksacyjnych i kąpielach dźwiękowych. Pewnie są jakieś powody. Być może Chińczycy chcą zarezerwować te gongi na swoje potrzeby i jakoś nie są skorzy do tego aby nimi handlować, albo my nie jesteśmy skłonni ich kupować. Nie wiem, ja z chęcią bym chciała, choć podejrzewam, że jego brzmienie może być raczej nawołujące do czegoś niż uspokajające. Wydaje się przypominać tarczę wojownika.
Gongi Earth (ziemskie)
Mają niezwykle głębokie, masywne i ciężkie brzmienie - i ciemny kolor - i z tych powodów również nie są wykorzystywane powszechnie w sesjach relaksacyjnych. Jako ciekawy dodatek do instrumentarium - owszem. Ale nie niezbędny. To również bardzo tradycyjny rodzaj chińskich gongów.
Gongi Mirror (lustrzane)
To najczęściej występujące gongi w sesjach relaksacyjnych i terapeutycznych koncertach gongów. Mają bardzo atrakcyjny wygląd i wysokie, różnorodne noty. Są też najczęściej 'podrabiane' czyli wyrabiane przez indywidualnych rzemieślników rozsianych po świecie. Z tego powodu trudno powiedziec do jakich częstotliwości są dostrajane, ale występują wśród nich tzw. gongi planetarne.
***
Gongi występują w różnych wielkościach od kilku do kilkudziesięciu cali (coś jak telewizory ;). Z naszego rozeznania wynika, że póki co, dla przeciętnego gracza najlepsza inwestycja to gongi 20 calowe. Jeżeli chcemy zająć się na poważnie sesjami relaksacyjnymi to warto także mieć gongi większe. Wielkość ma znaczenie i robi brzmienie.
Jak to zwykle bywa akcesoria są czasem w dużo większej niż można się spodziewać cenie. Stojaki do gongów to kolejny duży wydatek. Do tego potrzebujemy jeszcze zestaw pałeczek - ich grubość, wielkość, materiał z którego są wykonane również ma ogromne znaczenie.
Mam nadzieję, że tekst przybliżył nieco świat gongów i jeżeli wybiorą się Państwo na sesję z gongami to będzie wiadomo czego się mniej więcej spodziewać.