~~~~~~~~~~~ Holistyczny Relaks & Trening Uważności ~~~~~~~~~~

29.4.25

Skrzyp polny - agent do zadań specjalnych


Chyba każdy z zielarzy ma swoje 'rośliny mocy' tj. takie, które obecne są najbardziej w zyciu i przewijają się, pojawiają, intrygują, a my zielarze - zaprzyjaźniamy się z nimi na przeróżne sposoby. Ot, choćby poprzez dobre mówienie o nich, promowanie ich zalet, zgłębianie wiedzy, robienie naparów i innych zielarskich cudów. Skrzyp jest jedną z najbardziej fascynujących roślin użytecznych człowiekowi, z którą warto zapoznać się bliżej.


Towarzyszy mi od niedawna, bo jako dziewczę wybierałam kolorowe kwiaty z łąki, później krzewy i drzewa. Zaczęłam wnikać w tajniki ziół i na pierwsze pozycje, po pokrzywie, wysunęło się małe drzewko, choineczka. Obie rośliny są rezerwuarem cennych mikrolelementów, których normalnie brakuje w naszej diecie.

Stary skrzyp


Okazuje się, że skrzyp rzeczywiście jest najstarszym gatunkiem roślin naczyniowych na Ziemi. W okresie dewońskim, około 300 milionów lat temu (jeszcze zanim pojawiły się dinozaury, a więc bardzo, bardzo dawno temu, wręcz niewyobrażalnie dawno) był rzeczywiście potężnym drzewem, jak wydedukowano naukowo. Wśród jego gałęzi przechadzały się te smoczo-podobne istoty i pewnie go skubały. Przez całe milomy lat...


Zmiany klimatyczne spowodowały, że i część jaszczurów i skrzypów skurczyła się (a część wymarła), zmieniły postać, ale przetrwały. Skrzyp jest echem, cichym świadectwem tego jak planeta wyglądała miliony lat temu. Nazywam go pra-pra-pra-dziadkiem. Jest w nim ta dostojna potęga czasu i trwałości.


Ale to nie wszystko. Stary, pradawny skrzyp przyczynił się do skoku cywilizacyjnego jaki miał miejsce w XIX wieku. Głównym motorem tego skoku były złoża węgla, które napędzały maszyny parowe, manufaktury bawełny, transport kolejowy. Dzięki temu wiele osób mogło wyjechać poza obręb znanego małego świata - wsi, miaseczka czy miasta - po raz pierwszy w życiu.


Powstawały kopalnie, mieliśmy ciepło w domach, centralne ogrzewanie, rosła produkcja. Ten etap powoli się wykrusza, wchodzą inne technologie i materiały. Niemniej jednak bez węgla nie mielibyśmy elektryczności, światła, ciepłej wody. Trudno to sobie wyobrazić. Bierzemy to za oczywistość.


Skrzypy jako : "Przedstawiciele o rozmiarach drzew (należące tu kalamity osiągały do 18 m wysokości) w kluczowym stopniu wpłynęli na uformowanie się złóż węgli kopalnych powstałych między 315 a 290 milionami lat" (Wikipedia).


Mamy więc czarne złoto, zwęglowne drzewo pradawnego skrzypu, które przysłużyło się tak bardzo rozwojowi współczesnej cywilizacji...


Skrzyp skrzypowi nierówny


W naszych czasach najbardziej lubi rosnąć na suchych i słonecznych obrzeżach pól, ugorach, niezbyt chętnie na łąkach. Nie lubi być przyduszany przez wyższe rośliny, nie ma takiej siły przebicia. Rośnie sobie z boczku na oświetlonym terenie, przeważnie w rodzinnych kępkach, bo rozmnaża się z kłącz.


Myśląc o skrzypie leczniczym, polnym, mamy na myśli jeden podgatunek, bo jest ich aż dziewięć w naszych rejonach. Niestety inny gatunek - skrzyp błotnisty - jest trujący. Jak sama nazwa wskazuje lubi bardziej wilgotne grunty. Jak je odróżnić - poniżej. 


Dolina krzemowa


Skrzyp polny jest znany przede wszystkim z tego, że jest bardzo bogaty w krzem, mikroelement niezwykle potrzebny dzieciom do wzrostu, dorosłym na utrzymanie serca, kości, skóry, zębów, paznokci i włosów w dobrej kondycji i komputerom do procesowania danych (oczywiście w innej, krystalicznej formie ;).


Niestety w dzieciństwie i w okresie dorastania miałam niedobory krzemu (jak i wiele innych osób), bo takie są objawy - słabe, rozdwojone i wypadające włosy, łamliwe paznokcie, słabe zęby, zawroty głowy, palpitacje, zmniejszona odporność (częste przeziębienia). Tak objawiają się braki krzemu w organiźmie.


Gdzieś doczytałam, że skrzyp zawiera niewielkie ilości nikotyny, alkaloidu, który wywołuje uczucie przyjemności, uwalniając dopaminę. Nie znalazłam jakichś dyregatów na ten temat, ale łącząc i procesując dane, można przypuszczać, że działa również antydepresyjnie. Czyli dobrze na neuroprzekaźniki w naszym biologicznym komputerze. 


Akcja kuracja


Wiele lat temu, będąc w Anglii znaleźliśmy z mężem piękną łąkę na której skrzyp królował. Regularnie go zbieraliśmy i piliśmy przez kilka dni przyrządzoną wodę krzemową - wyciąg ze skrzypu, zalany zimną, przegotowana wodą, odstawiony na noc.


Popijany łykami w ciągu dnia, sprawił, że po tygodniu zauważalne były kolosalne pozytywne zmiany. To było pozytywne zaskoczenie. Nigdy nie miałam tak mocnych i silnych paznokci - zauważyłam. Oboje mieliśmy wrażenie, że włosy są jakby gęstsze, mocniejsze, a i cała psycho-fizyczna struktura była jakoś wzmocniona od środka. Więc działa; na nas podziałał i od tej pory gdy tylko mogę to o tym opowiadam. 


Zioła rzadko dają tak wyraziste efekty w tak krótkim czasie. Woda krzemowa ze skrzypu jest chyba też bardziej skuteczna niż wszelkie suplementy ze skrzypem - brałam regularnie i skutków takich nie odczuwałam. Prawdopodobnie kwestia lepszego wchłaniania.


Jest tylko jeden szkopuł...


... o którym dowiedziałam się kilka lat później. Nadmiar składników zawartych w skrzypie może zaburzyć obecność witaminy B1 w naszym organizmie (m.in. funkcje układu nerwowego, produkcja krwinek i metabolizm). Remedium jest gotowanie całonocnego wyciągu ze skrzypu, przez co najmniej 20 minut. 


Niemniej jednak, już stare zielarskie księgi zalecały kuracje skrzypem - czyli okresowe zażywanie. Nie jest to zioło, które może czy powinno być obecne przez cały czas w naszym menu. Skrzyp to agent od zadań specjalnych. Jest świetny dla wzmocnienia organizmu po okresie zimowym. Skrzypowe kuracje najczęściej trwają okolo 2 tygodni.


Agent do zadań specjalnych


To co wiadomo i jest podawane jako sprawdzone: zwiększa ilość erytrocytów i hemoglobiny we krwi, polecany w leczeniu kamicy nerkowej, dróg moczowych, pęcherzyka żółciowego. Usuwa toksyny, wspiera pracę wątrobę, ułatwia przyswajanie wapnia i fosforu przez kości. Wzmacnia naczynia krwionośne, które rzadziej pękają, co pozwala pozbyć się na skórze tak zwanych pajączków. Na skórę, włosy, paznokcie działa wybitnie i to jest jego profil główny. 


Skrzyp polny może również pomóc przy nadmiernej potliwości. Nadmiar potu usuwany jest wraz z moczem zamiast przez skórę. Wiąże się to jednak z częstszymi wizytami w toalecie. Kąpiele zmniejszają potliwość stóp.


Przy zagrożeniu osteoporozą zaleca się pić od 3 do 5 filiżanek naparu dziennie, również przez dwa tygodnie i odstawić na dwa tygodnie. Wspomóc organizm witamina B1, lub gotować wyciąg. 


Kuracje zewnętrzne


Napar ze skrzypu można wcierać w skórę głowy, co przyspiesza porost włosów i czyni je silniejszymi. Mam jednak wrażenie, że kuracja wewnętrzna jest bardziej efektywna. Oczywiście każdy z nas jest inny i w stosowaniu czegokolwiek powinniśmy się kierować obserwacją i zdrowym rozsądkiem. 

 

Na kłopoty z oddawaniem moczu i ból z tym spowodowany, hemoroidy i wszelkie dysfunkcje układu moczowo-płciowego - nasiadówki ze skrzypu, kilka regularnie. 


Pod postacią okładów i kąpieli do wspomagania gojenia się ran i stanów zapalnych skóry. Także na nerwobóle, bóle reumatyczne.


Woda krzemowa


Garść igieł ziela skrzypu zalać zimną, przegotowaną wodą, najlepiej w dużym szklanym naczyniu, dzbanku, odstawić na noc. Popijać przecedzone po kilka łyków, pół szklanki w ciągu dnia, między posiłakami. Litrowy, półtora-litrowy dzbanek na jeden dzień. Możemy nocny wyciąg gotować przez 15 - 20 minut i odsączyć, jak jest zalecane w związku z witaminą B1. Nie smakuje jednak tak dobrze jak sam wyciąg, który jest naprawdę orzeźwiający, szczególnnie w letni skwar.

 Pod rozwagę

 

Według dotychczasowej wiedzy, a pewnie nie jest ona wyczerpana, przeciwwskazania to problemy z filtracją nerek w zapaleniu kłębuszkowym. Gdzieniegdzie zaleca się ostrożność przy przyjmowaniu preparatów ze skrzypem kobietom w ciąży i karmiącym piersią, gdzie indziej się poleca.

 

Istnieją podejrzenia, że konsumpcja skrzypu może powodować wypłukiwanie potasu i obniżać poziom cukru we krwi, co jest niebezpieczne dla osób przyjmujących insulinę. 


Skrzyp jest podobno trujący dla koni, zwłaszcza źrebiąt i innych zwierząt z gospodarstwa rolniczego. Objawami zatrucia jest niespokojne zachowanie.


Ostrożnie z samodzielnym zbieraniem skrzypu polnego. Absolutnie nie zbieramy skrzypu z pól rolniczych, gdyż ilość pestycydów nas 'zamorduje'. Tylko ze stanowisk ekologicznych. Czasem naprawdę trudno odróżnić polny od błotnego (Equisetum palustre). Ten drugi zamiast dodać nam witamin i minerałow może spowodować silną awitaminozę. Objawem początkowym mogą być bóle brzucha.


Jak odróżnić skrzyp od skrzypu?


Choć oba lubią trochę inne podłoże i stanowiska, to mogą wystepować obok siebie, naprzemiennie.

Skrzyp błotny ma nieco inną budowę, jego pędy zarodnionośne tworzą jedną strukturę i nie mają wielu długich rozgałęzień z łodygi. Jeśli na pędach znajdują się brązowe szyszki, jest to skrzyp bagienny. Skrzyp polny nie ma „szyszek” na zielonych pędach zarodnich.  

Policz ząbki pochew z liści skrzypu. Jeśli jest ich więcej niż osiem, masz przed sobą nietrujący skrzyp polny. Jeśli mniej - to skrzyp błotny. Dolne pochwy bocznych gałęzi skrzypu polnego są jaśniejsze od błotnego. Trafność oznaczenia można jeszcze potwierdzić wykonaniem przekroju poprzecznego łodygi: w skrzypie błotnym kanał powietrzny jest węższy.


Zbiór i suszenie


Zbiera się zielone pędy od połowy lipca do końca sierpnia, ścinając je 5–10 cm od ziemi i suszy w cieniu pod przykryciem lnianym lub papierowym w temp. do 40 °C, tak, by nie straciły zielonego koloru. Przechowujemy w suchym i przewiewnym pomieszczeniu w papierowych torbach.


Skrzyp w kuchni


Wiki pisze tez, że młode pędy skrzypu polnego (po obraniu z pochew liściowych) były jadane na surowo lub po ugotowaniu przez niektóre plemiona Indian, Eskimosów; w Japonii kłosy zarodnionośne (tsukushi) są uważane za przysmak. Są dodatkiem do sałatek i potrawy sunomono zawierającej poszatkowane, nieco osłodzone warzywa z octem.


Skrzyp jak Mr Muscle


Podobno pędy skrzypu używane były kiedyś do szorowania i polerowania garnków, patelni, podłóg, powierzchni, blatów (przecież nie było Mr. Muscle), przedmiotów metalowych.


Obecnie poleruje się nimi instrumenty muzyczne - jak podaja w internecie. Zaintrygowana tym ostatnim, zamierzam sprawdzić jak podziała na nasze misy i gongi. Wolimy gdy się świecą niż pokryte patyną, a czyszczenie ich solą, cytryną i octem jest dość żmudne.


Wodą krzemową możemy też podlewać rośliny w ogrodzie dla ich dla wzrostu. Oczywiście nie przesadzajmy ;)


Być może uda nam się kiedyś sprawdzić jak można otrzymać ze skrzypu żółty barwnik. Naturalne barwienie tkanin to ciekawy temat na przyszłość.


***


Będąc gdzieś na spacerze, możemy teraz inaczej, głębiej spojrzeć na kępki tej niepozornej acz niezwykłej rośliny.




INVOCATIVE

INVOCATIVE