Osoby z bliskiego kręgu wiedzą, że zajmuję się ‘dziwnymi’ rzeczami pół-profesjonalnie od wielu lat, jedną z nich jest astrologia. Można powiedzieć, że to starożytna psychologia, ale tak naprawdę astrologia personalna rozwinęła się zaledwie kilka dekad temu. Ciekawostką jest to, że wiele osób, które próbowało ją zdyskredytować, po dłuższym poznaniu i wnikaniu w temat - stali się jej ‘oratorami’. Jednym z najbardziej znanych w kraju jest dr Leszek Weres, który zrezygnował z kariery prawniczej na rzecz astrologii.
To czego astrologia uczy, tak jak każda wiedza - przede wszystkim pokory - o tym jak mało wiemy - o sobie, o życiu, o innych. Każdy z nas jest w pewnym sensie zagadką - nawet dla samych siebie - jeśli choć chwilę poświęcił w życiu na cichą, niczym nie zmąconą refleksję.
Dlaczego jesteśmy tacy jacy jesteśmy? To oczywiście wychowanie, geny, środowisko. Ale czy to wszystko? I jak to wszystko sensownie zdefiniować? Są różne psychologiczne testy osobowości, ale nie wkroczyły w nasze życie tak aby umieć się w nich rozpoznać i posługiwać na co dzień. Istnieje jednak wciąż pytanie o to spod jakiego znaku (zodiaku) jesteś - i to daje nam jakieś odniesienie, bez względu na to ile o astrologii wiemy. Chociażby takie, w jakim miesiącu, porze roku przybyliśmy na Ziemię. A to gdzieś podświadomie mówi nam, że ma wpływ.
Choć astrologia jest przez niektórych nazywana ‘pseudo-nauką’ i oczywiście nauką nie jest - w sensie przeprowadzonych badań i dowodów - to jest zdecydowanie dziedziną ludzkiej wiedzy. Istnieją jednak badania i obserwacje świadczące o tym, że osoby urodzone w miesiącach letnich są bardziej skierowane na zewnątrz, osoby urodzone w miesiącach zimowych - do wewnątrz.
Zodiak, jest kołem po którym porusza się Słońce, wyznaczając pory roku i poszczególne miesiące. Mamy 12 miesięcy, tak jak 12 znaków zodiaku i te nasze miesiące są pochodną tych zodiakalnych. Nie pokrywają się oczywiście bo zostały zaprojektowane później do innych celów - społecznej użyteczności.
Ten drugi kalendarz, astrologiczny, służy do zgłębiania natury osobowości, nie tylko ludzkiej, ale i danego momentu, wydarzenia, poznania atmosfery, ‘wibracji’. Takim wydarzeniem jest z pewnością czas i miejsce naszego urodzenia.
Astrologiczne spojrzenie pozwala nie tylko odkryć pewne cechy charakteru, predyspozycje, zachowania - ale przede wszystkim pozwala spojrzeć na innych, porównać się i zrozumieć, że się różnimy, że jesteśmy inni, że inaczej odbieramy świat - i każdy ma do tego prawo.
 |
| Synastria - pokrewieństwo horoskopów dwóch bliskich osób |
I to jest największa ‘nauka’ jaką oferuje astrologia. Wgląd w kosmogram (horoskop) swojego dnia urodzenia pozwala nam zrozumieć siebie trochę lepiej. Dopiero jednak porównując go z wykresami astrologicznymi bliskich, rodziny, przyjaciół, znajomych - jesteśmy w stanie zobaczyć jak tworzy się dynamika charakteru, jak inne możemy mieć cele, motywacje, wpływy - w oparciu o przedstawiony wykres.
To wyzwala większe zrozumienie drugiego człowieka, tego, że ma prawo być inny, bo jest inny. Nie ciągniemy, nie naginamy, nie narzucamy swojego punktu widzenia, zachowania, bo wiemy, że ktoś ma inne ‘dary’. Ba, możemy mu i sobie nawet pomóc rozwijać te dary, te cechy osobowości, które są pozytywne - i żyć w większej zgodności.
W konsekwencji, prowadzi to do większego poczucia dobrobytu - poprzez świadomość, zrozumienie, akceptację, harmonię i szacunek do siebie i innych - przede wszystkim tych bliskich. W rodzinach powstaje przecież najwięcej konfliktów, właśnie z powodu niezrozumienia siebie, braku wiedzy na temat tego jak kształtuje się nasze wnętrze, nasze potrzeby i predyspozycje.
Jak inaczej może wyglądać życie, gdy rodzic będzie wiedział, że dziecko potrzebuje np. trochę więcej samotności, a nie usilnego angażowania go w rzeczy, które go nie interesują, osłabiają niejako i powodują psychiczny rozłam. Jak lepiej może wyglądać związek, gdy wiemy, że jedna osoba jest bardziej dynamiczna, energiczna, spontaniczna, a druga potrzebuje mieć wszystko poukładane, posprzątane, zaplanowane?
Spoglądając na ‘kółko astrologiczne’ i rozumiejąc jego ‘przekaz’ - w naszej pamięci zapisuje się bardziej pełny obraz nas samych i danej osoby - a to na poziomie podświadomym pozwala na unikanie lub szybkie rozwiązywanie konfliktów, szczególnie tych ‘powracających’. Myślimy wtedy No tak, przecież inaczej patrzy na świat, ma trochę inne potrzeby niż ja - i pojawia się przestrzeń do pozytywnego kompromisu, do zgody i do wspólnego działania, pomimo przeciwności.
 |
| Horoskopy Kate Middleton i Księcia Wiliama |
W naszym umyśle pojawia się ‘pieczątka’ kosmogramu, jak błysk - i wiemy, że możemy zareagować inaczej, że mamy wybór, bo mamy wiedzę.
Zapraszam chętnych do konsultacji astrologicznych:
- swoich rodzin
- układów partnerskich
- biznesowych
renasanceconsultancy@gmail.com
