~~~~~~~~~~~ Holistyczny Relaks & Trening Uważności ~~~~~~~~~~

14.1.25

Czy charakter można zmienić?


Myślimy o pewnych osobach i wiemy, że są np. płochliwe, albo nadmiernie gadatlwie, albo lubią stroić fochy, szybko się irytuja, albo są nadmiernie mili. Wydaje się nam, że są to ich cechy charakteru, wrodzone, po prostu takimi są. Tymczasem nowoczesna nauka, z dziedziny neurofizjologii, ukazuje nam inny obraz. Takie zachowania są symptomem rozregulowanego systemu nerwowego.  

Trzy organy - trzy umysły


Nie zapominajmy, a raczej uświadommy sobie, że najważniejszymi organami w naszym ciele są jelita (brzuch), serce i mózg, a nie tylko mózg. Te narządy to nasza osobowość, a więc nasze działanie, odczuwanie, jakość myśli i - jakość życia. Najnowsza wiedza - o tym, że komórki nerwowe występują nie tylko w mózgu, ale także w sercu i w jelitach - zatacza coraz szersze kręgi. 

Mamy więc niejako trzy umysły. 

Jakże często słyszymy od poetów i artystów, osób wrażliwych - aby nauczyć się myśleć sercem. Teraz możemy to sobie konkretnie zwizualizować. 

Podziwiamy wrodzoną mądrość zwierząt - to nic innego jak instynkt, umysł zwierzęcy ('wewnętrzne zwierzątko' - tak my to nazywamy), które także prosi nas o uwagę i opiekę i odwzajemnia się poprawnym zachowaniem i działaniem - chroniąc nas na przykład przed konsekwencjami upadku, gdy się tylko potykamy na drodze. 

Czym jest myśl?


Myśli to - z punktu widzenia neurofizjologii - po prostu impulsy elektromagnetyczne biegnące wzdłuż połączeń nerwowych. Udowodniono, że te myślowe impulsy mają wpływ na to jakie hormony będą wytwarzane w naszym organizmie. A hormony to nic innego jak nasz stan emocjonalny. 

Emocje to nasza gospodarka hormonalna. Oba te systemy współdziałają ze sobą, ale w nadmiernym lub chronicznym stresie przestają działać prawidłowo. Nakręcają się wtedy wzajemnie na coraz większy dysonans. Myślimy, że to normalne, że działanie w stanie napięcia, sztywności, nieczułości na bodźce, irytacji lub nadmiernego wycofania lub nadmiernej aktywności - to normalna sprawa. A to jest dysfunkcja naszego systemu nerwowego, który zapisał sobie pewne obciążające zachowania i reakcje z powodu urazów, stresów, traum z przeszłości, czasem nawet wielopokoleniowych. 

Stan zagrożenia 


Stan przeciążenia związany z poczuciem zagrożenia - nadmiernej aktywności układu współczulnego objawia się skurczem w narządach wewnętrznych i produkcją adrenaliny, kortyzolu i innych hormonów stresu. To hormony przygotowujące nas do szybkiej walki lub ucieczki. Powinny być uruchomione i zaraz wyłączone. Ale tak się nie dzieje. Napięcie się utrzymuje dalej i tak przyzwyczajamy się żyć. Z ogromnym stresem i napięciem w tle. 

Może się to objawiać natłokiem i gonitwą myśli, nadmierną krytycznością, rozdrażnieniem, zmiennością nastrojów, fobią, brakiem panowania nad sobą, ociężałością ciała, nadmiernym zmęczeniem i różnymi dolegliwościami i zaburzeniami fizycznymi i psycho-somatycznymi.  

Stan bezpieczeństwa


Dlatego tak ważne jest regularne 'odkurzanie' systemu z zaległych napięć, stresów i pozwolenie mu na samoregulację. Ludzie zdrowi psychicznie i fizycznie są bardziej łagodni - wobec siebie i innych, otwarci, pozbawieni niepotrzebnych lęków, strapień i zmartwień, odznaczają się autentyczną pogodą ducha i umiejętnością zarządzania swym życiem bez poczucia krzywdy, winy czy wstydu. Po prostu chce się przebywać w ich towarzystwie.   

Wiąże się to z aktywacją ukladu przywspółczulnego, który rozluźnia wszystkie tkanki w ciele, sygnalizując, że jesteśmy bezpieczni. Gdy czujemy sie bezpiecznie, to czujemy się dobrze. Nasz charakter zmienia sie w sposób pokojowy i pozytywny. Zaczynamy być autentyczni, bardziej wyluzowani, spontaniczni. Nikomu nie musimy nic udowadniać. Sami dla siebie ani dla innych - nie jesteśmy zagrożeniem, bo widzimy bezsens takiego zachowania, naturalnie. Więc wszystko jest OK, nawet jeśli nie jest. Nie sprawia to kłopotu, nie przytłacza, bo nie jest to stan lenistwa - ale rzetelności, kompetencji, uczciwości, sprawności. 

Gdy wiedza ta będzie dostępna w społeczeństwie na wyciągnięcie ręki, w pełni zrozumiana, uświadomiona i zrealizowana - to będziemy żyć w zupełnie innym świecie - dużo bardziej przyjaznym, pięknym i całkiem dobrym. I tak kiedyś będzie. 


INVOCATIVE

INVOCATIVE